Wrocławska Sekcja Kendo, Iaido i Jodo

shrek

Przykro mi, że musisz przestać trenować. Nauka jest oczywiście najważniejsza.

Co do zamówienia to pewnie, że możesz:

http://www.kendowroclaw.fora.pl/kendo,4/klubowe-zamowienie-sprzetu,387.html

wpisz tam co chcesz. Dogadamy się co do sposobu przekazania pieniędzy.

Pozdrawiam

Greek

eowina

Jak odchodzisz z klubu to masz rok zaliczyć bo jak nie to cię osobiście wytropię i skopię tyłek po czym będziesz miał przesr... przerąbane jak stąd do wieczności!!!!!

Greek

Nie ma bata, żebym nie zaliczył. jeszcze nigdy nie kiblowałem, choćbym nie wiem jak trudną sytuację miał. Wyobraź sobie, że w pierwszej klasie lic. na 14 przedmiotów byłem zagrożony z 11... Wyszedłem z tego w 1 miesiąc. ^^

eowina

Ty przynajmniej wyszedłeś bo u mnie w klasie jest taki jeden co z prawie wszystkiego był zagrożony i mało co poprawił do tej pory.

entrop

Po cichu liczyłem na to, że te tenugui będą rozdane wsród początkującej grupy ;(

shrek

Spokojnie:) zaangażowanych tam też już widać Smile

Zadecydowały również względy czysto technicze:) grupa w zbrojach potrzebuje na zaraz:)

Jeszcze troche zostalo, więc teraz tylko dotrwać do zakładania zbroi...

ale to już w waszej kwestii:)

P.S wszystko to jest po to, żeby was zachęcić do regularnego chodzenia, bo wtedy można tak naprawde coś osiągnąć Smile

jesteście na dobrej drodze....
Pozdrawiam

burza

Trenuje się dla siebie, nie dla nagród. xP Ładne te tenegui, czerwoniutkie. xD Na początku myślałem, że są to wstążki co się zawodnikom na plecy zapina przy walce. Razz

Zachęcać mnie nie trzeba, jeżeli tylko zdrowie dopisze to nie ma mowy bym nie dotrwał do założenia zbroi. Wczoraj byłem na siebie bardzo zły bo nic mi nie wychodziło. Normalnie muszę zmienić trochę podejście, bo jak mi nie idzie to mnie rozsadza ze złości. xP

Cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość. Ja to bym chciał od razu wszystko dobrze robić. A co najgorsze, mam w głowie, że to nie jest niemożliwe, tylko, że ja jestem lewy. xD

A tak w ogóle to miły gest sensei Kamakury. Uprzejmość Japończyków nie zna granic. =P

Ruoruni

Heh nie jesteś jedyny, jak mi coś nie wychodzi to też mnie "nosi", z początku się myśli że co tam takie łatwe Laughing

a tu

, próbujesz i co Question

i źle. i to jest najgorsze. Ale jak po jakimś czasie sam widze postępy to już luzik Cool

eowina

Na pczątku, też się wkurzałam na siebie, że mi coś nie wychodzi. Teraz, no cóż, nie uda się, poprawię się przy kolejnym ataku czy cięciu. Cierpliwość, wytrałość, konsekwencja, unikanie konfrontacji, planowanie naprzód (nie myślenie naprzód) oraz rozwiązywanie problemów i przechodzenie nad nimi do porządku dziennego. Podstawowe reguły w jeździe konnej, w korku smochodów i w codziennych sprawach.

burza

To cieszy mnie, że nie jestem jedyny. Wczoraj na treningu normalnie byłem w tak podłym nastroju, że jakby się dobrze przyjrzeć to możnaby zobaczyć czarne chmury latające nad moją głową. Very Happy

Z tym, że ja nie uważam, że jest łatwe, tylko, że jeżeli się postarać to tę trudną rzecz można opanować szybko. I przez to mam się za kendockiego lewara, który nie robi postępów. ;( ;P

eowina

Wrzuć na luz, a jak jesteś zły to jest obok szkoły taki plac zabaw. Idź na karuzelę pokreć się aż będziesz chciał rzygać, albo wyżyj się na huśtawcę i na trening. Za to możesz przestać rzucać shinai`em. I to ja podobno jestem niebezpieczna dla otoczenia... ^^ Very Happy

burza

Bahaha to był przypadek. xD Zachaczyłem o hakamę i w tym samym momencie poluźniłem uścisk, co zaowocowało tą przykrą sytuacją. Razz

Wstyd mi za siebie, za moje kalectwo. xP

eowina

Ty przynajmniej się nie masakrujesz ścierając podłogę... Very Happy

Greek

Syn włochatego ostrza rzuca mieczami po sali?? No nie ładnie, nie ładnie... *kręci głową*