Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agnieszka
Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 248 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 7:35, 07 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Zmieniając temat, jeśli poważnych Iaidoków i Kendoków to interesuje, to w sobotę o 13:10 na TVP startuje Shogun. To tak jakby ktoś był zainteresowany, to piszę...   
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Pearce
Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 135 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 18:22, 07 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Shoguna to mam i ja 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
shrek Administrator
Dołączył: 26 Lut 2006 Posty: 834 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 21:23, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ostatnio byłem na dwóch filmach: "Stardust" ( gwiezdny pył) i "Złoty kompas".
Ten pierwszy zdecydowanie polecam - lekka komedia ( z wątkiem romantycznym) na której napradę można się zrelaksować (świetna rola Deniro).
Jeśli chodzi o "Złoty pył" to żal mi trochę pieniędzy wydanych na bilet do kina. Podczas bezsennej nocy można jeszcze sobie obejrzeć na komputerze, ale nic poza tym. Ksiązka okazała się zbyt trudna do przeniesienia na ekran- przez to, że w ksiązce bardzo dużo się dzieje, a reżyser ( czy też scenarzyści) chcieli pokazać jak najwięcej w filmie, w rezultacie film jest bardzo "rwany" i mało spójny. 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Godfater
Dołączył: 26 Sie 2007 Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:13, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
shrek napisał: | "Złoty pył" | Drobny chochlik przy pisaniu? ;]
Co do Złotego Kompasu. Książka moim zdaniem nie jest trudna do przeniesienia, można to zrobić, ale producent po prostu przystosował film pod ~12 letnich widzów. Niestety działanie w stylu "byle by było więcej kasy" znów zabiło fajnie zapowiadającą się ekranizację :S
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
eowina
Dołączył: 07 Gru 2007 Posty: 354 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dziczy
|
Wysłany: Pon 20:51, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
nikt sie nie zna!!! najleprza jest "Moda na sukces"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (!!!!!!ŻART!!!!!!) Według mnie najleprze filmy w całym wrzechświecie, hiperprzestrzeni, etc., etc. to: Władca Pierścieni: Dwie Wieże i Powrót Króla(ahh ten Aragorn...), Piraci z Karaibów: Klątwa Czarnej Perły i Piraci z Karaibów: Na krańcu Świata!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Godfater
Dołączył: 26 Sie 2007 Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:38, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Imo, jest sterta dużo lepszych filmów niż LOTR czy Piraci, choć by cały zestaw Quentina 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Godfater dnia Pon 22:38, 10 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Michał S
Dołączył: 27 Lut 2006 Posty: 186 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 22:55, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Zamiast pisać o pierdołach, zapraszam na treningi. 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Michał S dnia Śro 13:57, 12 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
eowina
Dołączył: 07 Gru 2007 Posty: 354 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dziczy
|
Wysłany: Śro 8:44, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
phi!!!!!!! i tak to są najleprze filmy!!!!!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
michal
Dołączył: 05 Lis 2007 Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:49, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
shrek napisał: | Ostatnio byłem na dwóch filmach: "Stardust" ( gwiezdny pył) i "Złoty kompas".
Ten pierwszy zdecydowanie polecam - lekka komedia ( z wątkiem romantycznym) na której napradę można się zrelaksować (świetna rola Deniro). |
"Gwiezdny pył" oglądałem i czytałem. Na szczęście najpierw przeczytałem książkę. Książka chociaż krótka bardzo mi się podobała, a film tragedia... Książkę polecam, film można sobie odpuścić, chyba, że ktoś ma za dużo wolnego czasu i nie ma co z sobą zrobić 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez michal dnia Śro 14:52, 12 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
shrek Administrator
Dołączył: 26 Lut 2006 Posty: 834 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 18:52, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
michal napisał: |
"Gwiezdny pył" oglądałem i czytałem , [...] a film tragedia... Książkę polecam, film można sobie odpuścić, chyba, że ktoś ma za dużo wolnego czasu i nie ma co z sobą zrobić  |
Ja się z opinią nie zgodzę. Film jest warty obejrzenia. Bardzo mi się podobał ( może dlatego, że nie czytałem ksiązki) i nie żałuje pieniędzy jakie wydałem na bilet. Poszedł bym jeszcze raz:)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
eowina
Dołączył: 07 Gru 2007 Posty: 354 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dziczy
|
Wysłany: Śro 19:01, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
ja nie oglądałam ani filmu ani też nie czytałam książki ale moja koleżanka i oglądała i czytała i jej sie podobała i książka i ekranizacja (chodzi o gwiezdny pył)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Karolcham Sepai
Dołączył: 27 Lut 2006 Posty: 243 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:03, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Mi tam się nie podobał Władca Pierścieni ani jako książka ani jako film. Z filmów fantasy to pamiętam, zę podobał mi się stary Willow czy jakoś tam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Aga
Dołączył: 04 Lip 2007 Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:37, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Tak dokładnie "Willow". Stary ale bardzo fajny film. Polecam.
Jeśli chodzi o dobre kino, polecam np. "Skazani na Shawshank" (ostatnio leciało zresztą w tv), "Zielona mila", "Podziemny krąg", "Słaby punkt", "Ręka boga".
Oczywiście filmy Kurosawy.
A coś z innej beczki, kino mniej zrozumiałe np: "Todo sobro mi madre" ("Wszystko o mojej matce") Pedro Almodovara, albo "Czarny kot, biały kot" Emira Custuricy.
Polecam również chińskie kino. Podobał mi się "Przyczajony tygrys, ukryty smok".
Może jeszcze "Apocalypto", "Lęk", "Equilibrium". 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
entrop
Dołączył: 04 Lut 2008 Posty: 230 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Międzygalaktyczna Baza Międzygalaktycznych Bohaterów
|
Wysłany: Czw 1:37, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Z kina "samurai-jitsu" czyli tych o facetach/babeczkach latających podczepionych na linkach, polecam "Shinobi" - przyjemne filmidło o nyndżach. Standardowa historia o dwóch walczących ze sobą wioskach shinobich, oczywiście dwoje zakochanych i wielki dramat. Ale sceny walki to po prostu miód dla oczu Polecam każdemu, zwłaszcza, jeśli ktoś oglądał/czytał Naruto. Tylko że to film, a nie anime.
Poza tym parę filmów które polecam, właśnie przyszły mi do głowy, a może nie każdy widział, bo o tych popularnych to trochę bez sensu (kolejność niema znaczenia):
* "Six-string Samurai" - film postapokaliptyczny, raczej niszowy i nie dla każdego - może być ciężko dostać
* "Romeo i Julia" - w tej wersji z 1996r, gdzie gra DiKarpio, reżyseria Baz Luhrmann - wbrew pozorom świetny film
* "Miasto Boga" - coś jak Goodfellas (pol. "Chłopcy z ferajny") w wersji murzyńskiej. Swoją drogą "Chłopców" też, jeśli jeszcze nie mieliście okazji.
* "Klątwa" I i II - do teraz zasypiam przy zapalonym świetle. Nie wiem czemu boję się tylko azjatyckich horrorów. Właściwie to nie polecam. Nie oglądajcie tego. Jest strasznie.
* "Adrenalina" (Crank) - gra tam ten koleś z "Transportera" (Jason Statham). Dobre kino akcji
* "Święci z Bostonu" (Boondock Saints) - pełen wypas.
Jak wymyślę jeszcze coś ciekawego to napiszę.
Aga - lubię horrory (tak na prawdę to moja dziewczyna je lubi, ale to sprawia, że i ja muszę), widziałem wiele klasy B i jestem w stanie na prawdę wiele im wybaczyć, ale na "Lęku" prawie zasnąłem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez entrop dnia Czw 1:43, 07 Lut 2008, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
burza
Dołączył: 26 Sty 2008 Posty: 846 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stamtąd
|
Wysłany: Czw 7:24, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
A ja szczerze polecam "Ostatniego Samuraja" jeżeli ktoś jeszcze tego nie widział (w co wątpię). Jest to chyba najlepszy film jaki widziałem. Oglądałem go już z 8 razy i mi się nie znudził. ;P A końcówka to jest po prostu raj dla duszy. Jeden cytat jest niszczący totalnie. Normalnie łzy w oczach jak oglądałem:
"-Byłeś przy nim kiedy umierał?
-Tak
-Więc opowiedz mi jak zginął...
-Nie... opowiem Ci jak żył."
entrop napisał: |
"Adrenalina" |
Z tego filmu nie mogłem. Sporo się uśmiałem w niektórych momentach. 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|